Jakiś czas temu pisałam do kilku polskich firm kosmetycznych z pytaniem o pochodzenie składników ich kosmetyków i ewentualną listę produktów wegańskich. Jedną z pierwszych firm, które mi odpisały była Ziaja. Niestety nie była to odpowiedź, na jaką liczyłam. Dział Obsługi Klienta stwierdził, że firma nie posiada w swojej ofercie produktów 100% wegańskich (albo nie chciało im się sprawdzać (;). Trudno, będę musiała znaleźć alternatywę dla Ziajowego antyperspirantu i peelingu enzymatycznego.

Mimo wszystko warto pamiętać, że Ziaja jest cruelty-free - nie testuje na zwierzętach ani nie sprzedała się Chinom. Niektóre z ich kosmetyków posiadają certyfikat ECOCERT, co oznacza, że ich skład nie może zawierać produktów pochodzących z uboju zwierząt (są więc wegetariańskie). Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości Ziaja wprowadzi na rynek także jakąś linię przyjazną weganom.