Makaron z wegańskim sosem szpinakowym
13:23Z sosem, nie z samym szpinakiem ;) Nie jadłam takiego od dawna, a uwielbiałam go za czasów wegetarianizmu. Kiedy znalazłam w Carrefourze tę sojową śmietankę, i to w dodatku przecenioną, od razu wiedziałam do czego ją wykorzystam. Idealne do tego sosu byłyby jeszcze płatki drożdżowe albo starty wegański ser, ale niestety nie jestem obecnie w ich posiadaniu.
SKŁADNIKI:
- makaron
- paczka mrożonego szpinaku
- opakowanie śmietanki sojowej
- oliwki
- pomidory (świeże lub suszone, ilość wedle uznania)
- czosnek (granulowany lub świeży)
- pieprz
- sól (jeśli używacie)
WYKONANIE:
Na patelni rozmrażamy szpinak. Po odparowaniu wody dodajemy śmietanę, oliwki, pokrojone pomidory, czosnek i dokładnie mieszamy. Przyprawiamy do smaku. Polewamy sosem uprzednio ugotowany makaron i jemy ze smakiem.
Smacznego :)
PS. Zamiast śmietanki można też użyć zmiksowanego naturalnego tofu albo jogurtu sojowego, próbowałam trzech wersji i wszystkie mi smakowały.
7 komentarze
oo! uwielbiam i szpinak, i makaron <3
OdpowiedzUsuńJak myślisz, czy mogę zamiast podanych wariantów użyć mleczka kokosowego? Czy to całkiem zmieni smak? :)
OdpowiedzUsuńNa pewno można, super pomysł! Nawet jeśli zmieni smak, to pewnie na lepsze, szpinak z kokosem świetnie się komponują :)
Usuńja dodaje do szpinaku zawsze sok z połówki cytryny i jest wtedy super :D
OdpowiedzUsuńLubię szpinak do makaronu - ja robię zwykle sos szpinakowo - serowy, ale wypróbuję też i tą wersję.
OdpowiedzUsuńPyszny klasyk :) ja najczęściej jestem jednak w posiadaniu zwykłego mleka roślinnego i to jego używam do sosu, dodaję płatki drożdżowe, gałkę muszkatołową, sól i zagęszczam odrobiną mąki kukurydzianej. No i do szpinaku czosnek tylko świeży :D
OdpowiedzUsuńMuszę się przerzucić na świeży czosnek, bo granulowany już na mnie nie działa ;d Od kiedy ograniczam sól, dosypuję go do wszystkiego. Na pomysł z mlekiem bym nie wpadła, muszę wypróbować!
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.