Co jedzą weganie?
18:18... czyli kilka(naście) przypadkowych wegańskich posiłków i przekąsek, które sobie serwowałam w ciągu ostatnich tygodni.
Nigdy nie kryłam się z tym, że nie lubię marnować czasu w kuchni i jem zazwyczaj prosto i nieskomplikowanie, dlatego wątpię, żebym zainspirowała kogoś do kulinarnych eksperymentów. Ale myślę, że warto wiedzieć, że będąc weganinem nie trzeba wcale spędzać całego wolnego czasu przy garnkach. Z tego powodu narodził się pomysł na może nawet serię wpisów z moimi posiłkami (nie jest to wcale taki nowy pomysł, bo już w zeszłym roku chwaliłam się tym, co jem na diecie raw till 4). Na raw till 4 już od dawna nie jestem, nie wiem nawet czy jestem jeszcze na wysokowęglowodanowym weganizmie, gdyż mój organizm zaczął się ostatnio domagać większej ilości białka i tłuszczu. Obecnie staram się jeść intuicyjnie i nie odmawiać sobie warzyw strączkowych i nasion, pestek czy orzechów.
Warzywa z ryżem, kaszą albo makaronem jem od jakiegoś czasu codziennie.
I pankejki w wersji wytrawnej - z tym samym sosem
Pierogi z truskawkami zrobione przez moją mamę
Gulasz sojowy (Orico) z pieczarkami, czyli danie, które przygotował mój tato (wydaje mi się, że moi rodzice już pogodzili się z moim weganizmem).
Tofucznica
Zdrowe beztłuszczowe frytki z piekarnika
Owsianka, czyli moje ulubione śniadanie
Jem zdecydowanie mniej owoców niż kiedyś, a jeśli już jem, to częściej te lżejsze i sezonowe.
Niestety mój blender wyzionął ducha, więc ochotę na smufisy muszę zaspokajać w ten sposób.
A żeby nie było, że jem zbyt zdrowo, to dla równowagi:
Szarlotka z Karmy
Najpyszniejsze wegańskie batony, o których pisałam już tutaj
Wegański cebularz
Wegańska biała czekolada, jedna z lepszych jakie jadłam
Czekoladowe Oreo
17 komentarze
Podasz przepis na frytki ? Tak na jedną porcję?
OdpowiedzUsuńPokroić ziemniaki w słupki, obtoczyć w przyprawach (u mnie zioła prowansalskie i wędzona papryka) i piec rozłożone obok siebie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
UsuńA w jakiej temperaturze? I ile tak mniej wiecej ziemniaków na porcje?
UsuńNie znam dokładnej temperatury, ale chyba standardowo, coś około 180 stopni. Ja piekę tyle ziemniaków, ile zmieści mi się na blaszce, z tym, że trzeba je rozkładać pojedynczo, inaczej nigdy nie chcą mi się dopiec.
Usuńgdzie można kupić tą białą czekoladę ?
OdpowiedzUsuńW Evergreenie.
UsuńTaką wegańską białą czekoladę bym spróbowała! :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to co jesz! :)
Można prosić przepis na to danie, które robił Twój tata? Zakochałam się. :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że przepis był umieszczony na opakowaniu tych sojowych kawałków Orico, ale jeszcze dopytam taty jak pojawię się w domu :)
UsuńMuszę w końcu złapać czekoladowe oreo :D
OdpowiedzUsuńSzacun dla taty za gulasz :) Mój mi gotuje pyszną ogórkową i wynajduje różne nowe przepisy :)
OdpowiedzUsuńOgórkowa chodzi za mną już od jakiegoś czasu, chyba następnym razem ją sobie zażyczę albo spróbuję ugotować swoją :D
UsuńCo to za przypieczone kawałki w tofucznicy? Skręca mnie z ciekawości i mam ślinotok ;)
OdpowiedzUsuńPrażona cebulka :)
Usuńja się zastanawiam co jedzą mięsożercy :D
OdpowiedzUsuńah jakie pychoty tu masz :)
Oreo robi firma, która testuje na zwierzętach. :/
OdpowiedzUsuńNie.
Usuńhttp://www.kocieuszy.pl/2015/08/ja-tez-byam-kiedys-wege-oszoomem.html
http://www.kocieuszy.pl/2015/10/dlaczego-przestaam-zwracac-uwage-na_61.html
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.