Vegan Package Swap - May 2014
00:26W maju po raz pierwszy wzięłam udział w akcji Vegan Package Swap organizowanej na stronie allaboutveganfood.com. Zachęciły mnie do tego przede wszystkim zdjęcia pyszności zamieszczanych przez swappersów z całego świata na stronie akcji i na jej facebookowym fanpage'u. Ze względów ekonomicznych ograniczyłam swoje swapowe preferencje tylko do Europy, ponieważ ceny usług zagranicznych naszej polskiej poczty powalają (a i przesyłki potrafią ginąć w niewyjaśnionych okolicznościach). Wylosowałam dziewczynę z Holandii - przemiłą Kyrke. Po krótkiej wymianie wiadomości ustaliłyśmy, że ona nie ma żadnych szczególnych preferencji co do polskich produktów, za to ja poprosiłam o holenderskie wafle i wegański ser. Po nieco ponad tygodniu otrzymałam paczkę pełną wegańskich wspaniałości:
Baton Raw Bite - surowy orzechowo-owocowy batonik, bardzo smaczny
Lukrecja! - jak już wspominałam wcześniej, jestem ogromną miłośniczką Finlandii, z tego względu należę to tego grona osób, które lubią lukrecję ;) (Finowie mają swoje salmiakki, które bardzo lubię, chociaż nie daję rady zjadać ich w dużych ilościach :) Btw, fińskie salmiakki Fazera też są wegańskie!). Natuurdrop jest zdrowszą wersją lukrecji i, co muszę przyznać, smakuje lepiej niż fińskie salmiakki! Jak dla mnie jest to mistrzostwo i chciałabym móc kupić je gdzieś w Polsce.
Posypki... do chleba. Tak, do chleba, nie do ciasta ;d Nie miałam pojęcia, że w Holandii takie posypki są popularnym dodatkiem do kanapek.
Ser Cheezly - Edam Style (nie zrobiłam mu oddzielnego zdjęcia) - połowę wykorzystałam w pizzy a resztę zjedliśmy na kanapkach :)
EkoPlaza - wege-pasta do pieczywa o smaku suszonych pomidorów - przepyszna. Przypominała mi w smaku naszą pastellę śródziemnomorską (która niestety wegańska nie jest)
Appel stroop - mus/syrop jabłkowy. Ma bardzo charakterystyczny smak, kiedy próbowałam go po raz pierwszy skojarzył mi się ze smakiem syropu przeciwkaszlowego ;) Pasuje do owsianki albo na kanapkę.
sojowy deser Alpro - smak waniliowy. Spałaszowałam go ze świeżymi truskawkami - coś pysznego :)
Peijnenburg - ciasto przypominające w smaku piernik, chociaż wyczuwalna była też inna nuta, której nie udało mi się zweryfikować :)
Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z tego swapu i zamierzam wziąć udział w następnych! Uważam to za niesamowicie pożyteczne doświadczenie. Oprócz poznania i posmakowania wegańskich pyszności niedostępnych w naszym kraju dowiedziałam się też o wielu roślinnych produktach, które mamy na wyciągnięcie ręki w Polsce, a na które do tej pory nie zwracałam uwagi. Podczas kompletowania paczki dla Kyrke znalazłam na przykład ciastka ze znakiem jakości Vege i sojowe krówki. Uświadomiłam też sobie, że nawet takie produkty jak budynie (te nie-instant), dostępne u nas niemal wszędzie są wegańskie!
Jeśli chcecie wziąć udział w takim swapie zarejestrujcie się na stronie allaboutveganfood.com i potwierdźcie swój udział w danym miesiącu (pomiędzy 3 a 5 dniem miesiąca). Czerwcowa edycja rusza niebawem!
2 komentarze
Ile dobroci! Też planuję wziąć udział, ale pewnie w lipcu, jak spłynie trochę kasy (:
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam! Świetna inicjatywa :)
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.