Smoothie wiśniowo-bananowe
20:30
Jak poradzić sobie na wysoko-węglowodanowym weganizmie jesienią i zimą? Możemy zajadać się letnimi owocami w formie mrożonej. Oczywiście nie takimi prosto z zamrażarki, ja bym pewnie nawet na rozmrożone się nie zdecydowała, za to świetnie sprawdzą się one w różnego rodzaju szejkach i smufisach. Ja wybrałam wiśnie, których w naturalnej, surowej wersji chyba byłoby mi szkoda blendować :)
SKŁADNIKI:
- 4-5 bananów
- pół opakowania mrożonych wiśni bez pestek (ok. 220-250g)
- 10 suszonych daktyli (namoczonych przez noc)
- 2 łyżeczki zmielonego siemienia lnianego
- woda
1 komentarze
Wiśnie i banany uwielbiam po zmiksowaniu i nie tylko ^^ I czasem nie czekam aż się rozmrożą tylko miksuje od razu, wychodzi fajne lodowe coś :D
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.